Również czekam na opinie członków :idea:

 

Rozważyłbym benzynę z tych samych powodów co Ty, rzeczywiste mpg wydaje się być nieco bardziej realistyczne niż 53 mpg dla diesla.

 

Właśnie sprawdziłem dane, które zanotowałem w okresie 4 miesięcy, kiedy przejechałem niecałe 4 tysiące mil - średnie MPG wyniosło 35,04 w tym okresie. Kilka wskazówek:-

1) są to rzeczywiste dane, w których notowałem przebieg w stosunku do paliwa wlewanego do samochodu przy każdym tankowaniu - nie używając nieco zbyt optymistycznych danych z centralnego ekranu. Zakładam oczywiście, że licznik kilometrów dokładnie rejestruje rzeczywisty przebieg - podejrzewam, że tak jak prędkościomierz zawyża mph, tak samo licznik kilometrów zawyża (to nie jest przytyk do LR, zdecydowana większość samochodów tak robi)

2) Mieszkam na odludziu w małej wiosce powyżej Newtown, więc jazda po mieście i korki na szczęście należą już do przeszłości - głównie jazda po drogach klasy A itp.

3) Chociaż to MPG jest wyraźnie odległe o lata świetlne od danych, które JLR podaje dla DS, to i tak jest o wiele lepiej niż w starym Shogunie, którego się pozbyłem! Tylko raz w ciągu 7 lat uzyskałem ponad 30 MPG na ponad 200-milowej podróży, co obejmowało długi odcinek 45 mph między Crianlarich i Oban, gdzie wyprzedzanie było niemożliwe. Wydajny to on nie był!

 

Weź również pod uwagę utratę paliwa podczas uruchamiania silnika Diesla w celu oczyszczenia DPF

 

Dlaczego nie spojrzeć na sekcję DS na stronie Fuelly, da ci to dobre pojęcie o maksymalnym i minimalnym mpg, które osiąga uczciwy przekrój.

Mój 180d auto osiągnął 36,7 (obliczone) na 15400 milach zarejestrowanych. Rzadko osiągał ponad 39 mpg na długiej trasie autostradowej, a najniższy wynik to 32 mpg lokalnie w zimie

 

Dzięki za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi.

Ciekawe, że niskie do średnich 30-tych dla diesla to prawdopodobnie realistyczne mpg osiągalne dla moich podróży (spodziewałem się wysokich 30-tych, może zbliżających się do 40), co prawdopodobnie popchnęłoby mnie w stronę benzyny i ryzykowania finansowego uderzenia, gdybym miał wrócić do większego przebiegu, zwłaszcza jeśli mógłbym oczekiwać średnich 20-tych z benzyny.

Zrobiłem szybki arkusz kalkulacyjny w programie Excel z opublikowanymi danymi JLR, które oczywiście są w krainie marzeń, ale wyszło około 40% więcej kosztów paliwa na milę dla benzyny. Niewiele powyżej 6 tys. rocznie, ale staje się to kosztownym błędem przy przebiegu 10 tys. rocznie.

Czy są jakieś wady silników benzynowych, poza niższym MPG?

 

Naprawdę niewiele mogę pomóc, poza tym, że około miesiąc temu odbyłem 30-minutową jazdę próbną 240 benzynowym DS.
Mogę powiedzieć, że silnik w tym samochodzie był wspaniały... natychmiast reagował i był bardzo szybki.
Obecnie jeżdżę X5 M 4.0, więc wiem, co potrafią samochody... Myślę, że X5 może pokonać Disco do 60 mil na godzinę... ale prawdopodobnie nie do 30... nie wiem, tylko takie wrażenie odniosłem za kierownicą.
Pomijając problemy,... byłem pod wrażeniem na tyle, że od razu zamówiłem jeden... JEŚLI te samochody działają poprawnie, ... są dobre!

 

Dzięki 'Buy British'. Kwestia osiągów nie martwi mnie zbytnio. Kilka tygodni temu odbyłem 4-godzinną jazdę próbną 180 Diesel i chociaż nie był najlepszy w wjeżdżaniu w luki na rondach, to nie na tyle, żeby mnie zaniepokoić. Gdyby benzyna była tańsza o 500/1000 niż diesel, jak u wielu producentów, to benzyna byłaby dla mnie oczywistym wyborem, ale jak się wydaje, odkrywam to czytając to forum, JLR NIE jest jak żaden inny producent

 

Dzięki za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi.

Ciekawe, że niskie do średnich 30-tych dla diesla to prawdopodobnie realistyczne mpg osiągalne dla moich podróży (spodziewałem się wysokich 30-tych, może podkradających się 40), co prawdopodobnie popchnęłoby mnie w stronę benzyny i ryzykowania finansowego uderzenia, gdybym miał wrócić do wyższego przebiegu, zwłaszcza jeśli mógłbym oczekiwać średnich 20-tych od benzyny

Zrobiłem szybki arkusz kalkulacyjny w programie Excel z opublikowanymi danymi JLR, które oczywiście są w krainie marzeń, ale wyszło około 40% więcej kosztów paliwa na milę dla benzyny. Niewiele powyżej 6 tys. rocznie, ale staje się kosztownym błędem przy 10 tys. + rocznie.

Jakieś wady silników benzynowych, poza niższym MPG?

Żadnych, idealne, ciche, tak samo dobre przy wspinaniu się na wzgórza, jeśli nie lepsze, dostaję 36 mpg, ale to w fpace, spójrz na wątek benzynowy, nie ma tam żadnych skarg.

Lepsze mpg na krótkich trasach, przy niewielkiej stracie na długich trasach, większy zbiornik też. brak DEF, brak problemów z DEF, brak problemów z DPF, brak problemów z EGR.

O ile nie holujesz regularnie przyczepy kempingowej, trzymałbym się benzyny DS, przejedź się jednym w porównaniu z dieslem 180.

https://www.discosportforums.co.uk/viewtopic.php?f=8&t=7806&hilit=Petrol

 

Mam 180 i w godzinach szczytu w Birmingham osiągam około 30 mpg. Ale jestem bardzo rozsądny i jeżdżę w trybie eco.

Osiągnąłem 47 mpg na 60-milowej trasie kilka dni temu, ale jechałem ze stałą prędkością 65 mph.

 

Przez ostatnie 2 lata (prawie) średnio zużywałem niecałe 35 mpg od czasu, gdy mam samochód, ale ostatnio moje mpg znacznie się poprawiło, decydując się jeździć jak zakonnica przez ostatnie kilka miesięcy. Nigdy nie przekraczam 70 mph, tempomat na 69 mph, trzymam się 50-55 mph na drogach A i religijnie trzymam się 29 mph w 30-strefie.

Tak, wiem, że to powinieneś robić (zgodnie z prawem, M'Lud!), ale teraz stwierdzam, że nigdy, przenigdy nie wyprzedzam niczego innego niż ciężarówki i przyczepy kempingowe, więc bardzo niewielu innych kierowców robi to samo...

Nie było tak, jakbym wcześniej był rajdowcem, ale siedziałem z tempomatem na 75-77 mph i starałem się trzymać 60-65 mph na drogach A tak daleko, jak to możliwe. Zmniejszenie obu o 10 mph miało wyraźny wpływ na zużycie paliwa, a 7 z ostatnich 8 tankowań było znacznie powyżej mojej średniej z 2 lat.

Poniżej znajduje się najnowszy zrzut ekranu z aplikacji Roadtrip, którą uruchamiam na moim iPhonie dla każdego tankowania. Wciąż daleko od średniej 53 mpg podanej przez Land Rover dla 180 Ingenium Auto...

 

Ach, prędkość! Nasz stary znajomy Rho V-kwadrat ponownie. Czytanie drogi przed nami również pomaga, podobnie jak pozwolenie na spowolnienie przez tarcie opon i ciśnienie powietrza, zamiast gwałtownego hamowania od 70 mil na godzinę do zera podczas zbliżania się do jakiegokolwiek skrzyżowania. Ale aby uzyskać najwyższą wydajność hamowania, zdobądź coś z KERS. Uważam, że 5 mpg z moich obecnych 45 mpg pochodzi z energii zbieranej podczas kontrolowanego zwalniania. Jedyny raz, kiedy klocki hamulcowe dotykają tarcz, to tuż przed zatrzymaniem.

 

Mam dwuletniego DS-a z manualną skrzynią biegów, który ma teraz 46 tys. km przebiegu, a moja średnia to około 46 mpg 😎

 

Problem polega na tym, że wszyscy jeździmy w różny sposób na różnych trasach, z różnymi wynikami. Tak naprawdę nie warto tego porównywać na koniec dnia!

 

Dokładnie tak -9.

 

Twoim dużym wydatkiem jest amortyzacja, a nie różnica między 35 a 40 mpg!!

 

Z moim 24-miesięcznym DS-em o mocy 180 KM regularnie osiągam 31,5 mpg. Na długiej trasie osiągnąłem 41 mpg. Obie wartości są o 20% gorsze niż w moim poprzednim SUV-ie z silnikiem Diesla, który był BMW i również spełniał normę Euro6. Zatem DS moim zdaniem nie ma konkurencyjnego silnika Diesla.

Moje regularne użytkowanie to: brak jazdy po mieście, ale jazda po mieście plus dwa do czterech 25-minutowych przejazdów tygodniowo. To ostatnie obejmuje w większości jazdę z prędkością 50 mil na godzinę lub jazdę autostradą. Podejrzewam, że mój sposób jazdy jest tym, co Landrover określiłby jako typowy.

W przypadku mojego użytkowania rezerwacje serwisowe są czterokrotnie wyższe niż podano w broszurze. Ostrzeżenie o niskim poziomie Adblue pojawia się co 6000 mil (wymagając 30-minutowej rezerwacji u lokalnego dealera), a także wymagana jest kolejna, bardziej rozbudowana rezerwacja serwisu okresowego (w celu wymiany oleju i filtra oleju) co 9000 mil. Zatem deklarowane 21 000 mil między przeglądami to tylko mrzonka w moim doświadczeniu.

Robię około 6500 mil rocznie, co w okresie dwóch lat skutkuje czterema „wizytami serwisowymi” u dealera (z wyłączeniem jakichkolwiek wezwań do serwisu lub innych problemów gwarancyjnych). Dwie wizyty były wymagane dla Adblue, jedna dla okresowej wymiany oleju i jedna dla pełnego 2-letniego serwisu. Zatem cztery wizyty w okresie dwóch lat.

Obecnie przechodzę na benzynowego DS-a, co w praktyce powinno zmniejszyć moje wizyty serwisowe u dealera o połowę. To kontrastuje z broszurami LR, w których stwierdza się, że moje wizyty powinny się podwoić (ponieważ oficjalnie DS z silnikiem Diesla ma 2-letni interwał serwisowy dla mojego przebiegu, ale DS benzynowy co roku).

Och! a płyn do spryskiwaczy wyczerpywał się co 2500 mil. Tak było do momentu, gdy zdałem sobie sprawę, że ani fabryka, ani dealer nigdy nie napełniali płynu do pełna.

 

Dlaczego nie połączyć uzupełniania AdBlue z wizytami serwisowymi i ograniczyć wizyty u dealera do jednej w roku?

 

Cześć, robię regularną 30-milową podróż w obie strony moim 2.0 dieslem z automatyczną skrzynią biegów. To mieszanka miasta i dwupasmówki. Uważam się za rozsądnego z pedałem gazu i unikam późnego hamowania. Średnio mam niskie 40-tki wymiana oleju zrobiona przy 10 tys. km bez problemów, mam nadzieję, że to pomoże ...

 

Zdecydowałem się ostatecznie na benzynę 240 (albo bym to zrobił, gdybym mógł znaleźć dealera gotowego przyjąć moje pieniądze bez używania oszustw w umowie finansowej). Po prostu nie jestem gotów podjąć ryzyka związanego z silnikiem Diesla i jego problemami z DPF, a mój obecny niski przebieg nie powinien oznaczać zbyt dużego wzrostu kosztów paliwa.

 

Przez ostatnie dwa lata średnio 32 mpg, dojeżdżając 12 mil w obie strony, dziwne dłuższe podróże głównie drogami A lub autostradami. Przyspieszanie, wzgórza i prędkość zabijają mpg z oczywistych powodów, ogromna różnica w mpg między 70 a 80 mph, jest najszczęśliwszy na płaskich drogach A przy średniej 50-60 mph.

Nigdy nie miałem kontrolki DPF, regeneracje zawsze zakończone OK, nawet podczas 12-milowej podróży (o ile zaczyna się wystarczająco wcześnie w podróży).

Rozważyłbym benzynę z tych samych powodów co Ty, rzeczywista mpg wydaje się nieco bardziej realistyczna niż 53 mpg dla diesla.

Twoja codzienna podróż brzmi jak moja. Jedyna różnica polega na tym, że moja podróż autostradą pozwala mi osiągnąć 100 mph! Co miesiąc dostaje wybuch do Bawarii i wyłączyłem go niezliczoną ilość razy przez aktywne regeneracje. Nigdy nie miałem zapalonej kontrolki, ale zawsze bardzo świadomy rozcieńczonego oleju. 1. wymiana oleju miała miejsce przy 8500 milach, 2. było lepiej przy 11500 (olej Petronas, a nie fabryczny Castrol), następny serwis powinien wypaść przy około 12000, jeśli wierzyć wskaźnikowi (olej Petronas). Jak mówi Dashine, jest duża różnica między 70 a 80 mph, ale potem nie ma już wiele. Szczerze mówiąc, nigdy nie miałem więcej niż 39 mpg, nawet gdy byłem mocno w tempomacie przy 70 do 75 mph, ale gdy tylko wjeżdżam w mieszane tereny miejskie i wiejskie, jest to 35 mpg. Zazwyczaj uzyskuję bardzo dobre mpg z samochodów, niedawny 2.0 4wd Tiguan pozwolił mi z łatwością uzyskać wysokie 40 mpg na tych samych trasach, na których w DS uzyskuję średnio 30 mpg. Aha, i zawsze jeżdżę w trybie ECO. Holując przyczepę kempingową o masie 1800 kg, uzyskuję 25 mpg na trasie autostradowej przy 60 mph.

Czy to pomaga?

 

Cześć, robię regularną 30-milową podróż w obie strony w moim 2.0 diesel auto, to mieszanka miasta i dwupasmówki. Uważam się za rozsądnego z pedałem gazu i unikam późnego hamowania. Średnio mam niskie 40-tki, wymiana oleju zrobiona @ 10k bez problemów mam nadzieję, że to pomoże ...

Wymiana oleju przy 10k NIE JEST DO ZAAKCEPTOWANIA!! POWINNA BYĆ 21k/24 miesiące. Nie 10k! Mój 6-letni Euro 5 FL2 może przejechać co najmniej 16k między wymianą oleju. Co jest tak nie tak z producentem, że nie może (czytaj nie chce) rozwiązać tej absolutnej cholernej farsy?!

 

Wymiana oleju przy 10 tys. km NIE JEST DOPUSZCZALNA!! POWINNA BYĆ przy 21 tys. km/24 miesiące. Nie 10 tys. km!

Ktoś w JLR OD ZAWSZE wiedział, że układ wydechowy ma "problemy konstrukcyjne" i że zamiast "tańszej i wygodniejszej" jazdy (słowa mające na celu złapanie naiwnych kupujących - w tym mnie) prawda była zupełnie odwrotna. Jednak pomimo wszystkich dowodów na to, że jest inaczej, zgodnie z konfiguracją DS strona internetowa, interwał serwisowy wciąż wynosi 2 lata lub 21 000 mil. :lol:

 

Cześć, robię regularną 30-milową podróż w moim 2.0 diesel auto, to mieszanka miasta i dwupasmówki. Uważam się za rozsądnego z pedałem gazu i unikam późnego hamowania. Średnio mam niskie 40-tki wymiana oleju zrobiona @ 10k bez problemów mam nadzieję, że to pomoże ...

Wymiana oleju przy 10k NIE JEST DOPUSZCZALNA!! POWINNA wynosić 21k/24 miesiące. Nie 10k! Mój 6-letni Euro 5 FL2 może przejechać co najmniej 16k między wymianami oleju. Co jest tak nie tak z producentem, że nie może, NIE MOŻE (czytaj: nie chce) rozwiązać tej absolutnej cholernej farsy?!?!

Post usunięty, ponieważ narusza zasady forum

 

Cześć, robię regularną 30-milową podróż w obie strony w moim 2.0 diesel auto, to mieszanka miasta i dwupasmówki. Uważam się za rozsądnego z pedałem gazu i unikam późnego hamowania. Średnio mam niskie 40-tki wymiana oleju zrobiona @ 10k bez problemów mam nadzieję, że to pomoże ...

Wymiana oleju przy 10k NIE JEST DOPUSZCZALNA!! POWINNA BYĆ 21k/24 miesiące. Nie 10k! Mój 6-letni Euro 5 FL2 może przejechać co najmniej 16k między wymianą oleju. Co jest tak złego z producentem, że NIE MOŻE (czytaj: nie chce) rozwiązać tej absolutnej krwawej farsy?!?!

Post usunięty, ponieważ narusza zasady forum

Zgłoszono. Mody, to na pewno jest niestosowne i narusza nowy kodeks.

Ludziom nie mówi się całej prawdy przez dealerów, więc nowe dane sprzedażowe nadal zawierają proporcję naiwnych właścicieli, którzy dowiedzą się o tym dopiero kilka tygodni lub miesięcy po zobowiązaniu finansowym. Jak widzieliśmy, może to mieć bardzo poważne konsekwencje dla niektórych osób, które zostały zachęcone do wydawania więcej, niż mogły sobie pozwolić. Gdyby po prostu przestali składać wprowadzające w błąd roszczenia, aby sprzedać więcej samochodów, moglibyśmy wszyscy iść dalej.